ULUBIEŃCY | maj 2015

poniedziałek, czerwca 15, 2015


Witam wszystkich ponownie!

Maj minął mi pod znakiem intensywnej pielęgnacji i regenarcji. W tymże miesiącu postawiłam na zadbanie o swoją skórę i włosy ze wzmożoną intensywnością ze względu na zbliżające się wielkimi krokami lato. Kto nie chce wyglądać,czuć się świeżo i świetnie latem? Jeśli jesteście ciekawe jakie kosmetyki towarzyszyły mi przy tym "miesięcznym spa" oraz które w tym miesiącu polubiłam, to zapraszam koniecznie do dalszej lektury! Może uda się Wam wypatrzeć coś dla siebie :)
________________________________________________________________

Przez moje ręce przewinęło się wiele szamponów, odżywek, olejków i innych specyfików do włosów. Jedne były lepsze, drugie gorsze. Jednie droższe drugie tańsze. Produkty które zaraz zobaczycie należą do tych chyba na każdą kieszeń. Pierwszym z nich jest odżywka bebeauty.


Dostępna jest w sklepach Biedronka. Kosztuje nie całe 4 zł o ile dobrze pamiętam. Chapnęłam ją przypadkiem, w biegu, nie przyjmując do świadomości tego, że może okazać się dla mnie czymś, co pokażę w ulubieńcach. Okazało się, że odżywka świetnie działa na moje włosy. Wygładza, ułatwia czesanie, włosy się po niej nie puszą, są lekkie, sypkie i błyszczące. Ma bardzo ładny zapach, jest lekka - nie obciąża moich włosów. Niczego więcej od odżywki nie wymagam!

**

Kolejny produkt do włosów to kolejna odżywka, jednak w spray'u. Szukałam czegoś czego mogę użyć na suche włosy, czegoś co je odświeży, wygładzi ale i ułatwi mi rozczesywanie. Padło na  odżywke ziaja.


Moje włosy lubią się puszczyć, Są długie, ciężkie i łatwo się płączą. Zaczęłam używać Ziaji jeszcze przed odżywką z Bebeauty. Było widać efekty. Włosy łatwo się rozczesywały, były gładkie, nie puszyły się i co najdziwniejsze utrzymywały świeżość dużo dłużej. Zazwyczaj myję włosy co 2 dni. Po jej użyciu myłam włosy na 4 dzień, choć wcale nie były tłuste. Cena ok 10 zł.

**

Ostatnim specyfikiem do włosów z którym się bardzo 
polubiłam w tym miesiącu jest jedwab w sprayu z marion.


Boskie właściwości jedwabiu znam już od dawna. Zabrakło mi go ostatnio na pułce z kosmetykami. Korzystając z promocji w naturze, kupiłam sporą butelkę tego produktu za ok 6 zł. Podoba mi się bardzo forma sprayu. jest lżejsza. Nie skleja włosów i nie zostawia ich tłustych. Dzięki niemu moje rozdwoje końcówki doszły do siebie. Nie muszę  pisać o tym jak piękne włosy są po użyciu jedwabiu..:)

**

Teraz trochę o pielęgancji skóry twarzy. Zacznę od demakijażu / oczyszczania bo jest to dla mnie niesamowicie ważny krok. Gdy ja zmywam makijaż na noc, nie zostaje go nawet 0,00001 grama! Bardzo w maju ułatwił mi to ( i nadal ułatwia bo nadal go używam ) płyn micelarny green pharmacy


Jest to rewelacyjny produkt. Genialnie zmywa się nim makijaż oczu. Jest bardzo wydajny, nie podrażnia mojej skóry choć radzę uważać aby za dużo nie dostało się go do oczu bo może zapiec. Fajnie zmywa również twarz. Zostawia lekko lepką skórę, więc lubię po nim przemyć twarz jeszcze letnią wodą. Są dostępne 2 rodzaje - rumiankowy, czyli ten który mam bardzo przyjemnie łagodzi zmęczoną po całym dniu makijażem skórę.
 Cena ok 13 zł za 500ml. Często jest w promocji w naturach za 9,99 zł

**

Po zmyciu makijażu czas na dokładne mycie buzi. 
Do tego celu używam na zmianę łagodnego kremu bądz peelingu z bebeauty. 


Ten różowy odkryłam właśnie w maju. Bardzo podoba mi się ta kremowa konsystencja, która również z łatwością zmywa makijaż ( używałam do demakijażu całej twarzy i oczu z pomocą gąbeczki do demakijażu ). Niebieski znam już jakiś czas i jest to moje 2 opakowanie. Delikatny peeling który można używać nawet codziennie. Obydwa produkty nie przekraczają cenowo 5 zł. 

**

Obecnie trwa dobra passa szczoteczek sonicznych do mycia twarzy. Są jednak dosyć spore wydatki, na które nie każdy może sobie pozwolić. Mi udało się ostatnio dorwać takową szczoteczkę w biedronce za 19,99 zł -radość była niesamowita gdy zabierałam ostatnią :)


Widziałam, jak blogerki, vlogerki wychwalają działanie takich cacuszek a teraz w 100% je rozumiem oraz popieram. Jest to bardzo przyjemny zabieg, który tak dogłębnie oczyszcza, jak jeszcze żaden kosmetyk z którym miałam doczynienia. Już po 3 razach zauważyłam pierwsze różnice, szczególnie zmniejszyła się ilość tzw. wągrów które towarzyszyły mi na nosie i brodzie, zapomniałam już jak wyglądają zapchane pory a i nigdy nie miałam tak miękkiej i gładkiej skóry. W tym zestawie są 4 wymienne "końcówki" - masująca, peelingująca x2,oczyszczająca. Jeśli zobaczycie zapowiedź tej szczoteczki w gazetkach biedronki to koniecznie musicie szybko po nią pobiec !

**
Było oczyszczanie - teraz czas na nawilżanie. W maju w moje ręce wpadł malutki przyjaciel - serum z marion - hialuronowe nawilżenie.


3 kropelki tego serum wystarczą aby pokryć całą twarz oraz szyję. Jest to specyfik który wzbudził moje zainteresowanie, gdy zobaczyłam go w promocji w naturze. Jego regularna cena to 9.99 zł o ile się nie mylę. Jest malutki, ale wydajny. Tak jak wspominałam, wystarczy go naprawdę niewiele. Po takim głębokim oczyszczaniu, bardzo ważne jest aby i porządnie nawilżyć skórę. Serum daje mi właśnie taki efekt. Zostawia skórę nawilżoną, wypoczętą i taką.. "spiętą" w dobrym tego słowa znaczeniu. Nie zauważyłam żadnych złych reakcji mojej skóry na niego - wręcz przeciwnie. Warto się nim zainateresować, wydaje mi się że jest bardzo podobny do BIOLIQ ale sporo tańszy.
______________________________________________________________

To byłoby na tyle kochani. Strasznie tego dużo wyszło, jednak mam nadzieje że w jakiś sposób może kogoś zainteresuje którymś z produktów. A jakie są Wasze hity na poprzedni miesiąc? Dajcie znać w komentarzach! Jestem ciekawa Waszych opinii i doświadczeń. Kto wytrwał do końca? BUZIAKI ♥:)


You Might Also Like

7 komentarze

  1. świetny blog ;D w oko wpadła mi odżywka z ziaji i chętnie jej wypróbuje ;)
    zapraszam również na mój blog dopiero zaczynam ale mam nadzieje ze Ci się spodoba :) pozdrawiam i przesyłam buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Płyn miceralny z GP zostawia co prawda lepką warstwę, ale wydajnością przebija Be Beauty z Biedry(no chyba, że jest limitowanka 400 ml ;)) Bardzo zainteresowały mnie odżywki do włosów, za biedronkową na pewno się rozejrzę, tak jak za szczoteczką do twarzy! I po raz kolejny stwierdzam, że Marion jakością przebija wyższe cenowo półki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super produkty. napewno wypróbuję. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. proszę załóż snapa dla nas obserwatorów. bylibyśmy na bieżąco z tb. ;) PS super post jak każdy zresztą.

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie niestety, ta jedna końcówka która jest do szczoteczki się rozwaliła po myciu, ta masująca ;(
    Ale tak to polecam jeśli chodzi o szczoteczkę ;)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za Twoją opinię.
Jest mi bardzo miło, że zajrzałaś/eś!

KOMENTARZE WULGARNE / OBRAŹLIWE /
DOTYCZĄCE OSOBISTEGO ŻYCIA NIE SĄ AKCEPTOWANE!
więc się nie produkuj :)