Moje brwi - krok po kroku

wtorek, stycznia 27, 2015



Już jakiś czas temu na moim blogu pojawił się taki post, jednak nadal wiele z Was pyta o to jak maluję brwi, jakich produktów używam, czy dodatkowo robię henne itd. W dzisiejszym poście mam nadzieje zaspokoję rządzę wiedzy niektórych osób na temat moich brwi. Jeżeli chcecie zobaczyć tutorial jak krok po kroku je maluję i jakich kosmetyków używam, to czytajcie dalej! :)

1.Depilacja brwi. Ja aktualnie brwi depiluję już sama w domu, ale na samym początku, gdy zdecydowałam, że chce zacząć coś z nimi robić - poszłam do sprawdzonej kosmetyczki która nadała im kształt i doradziła mi kilka rzeczy. Teraz tylko dbam o to, aby na nowo wyrastające włoski usuwać. Robię to tak 1-2 razy w tygodniu, na bieżąco aby potem się nie męczyć przez 30 min i nie cierpieć nie potrzebnie!

2.  Co wybrać ? Cień czy kredkę ? 
To już jest sprawa bardzo indywidualna. Jeżeli masz ładny kształt brwi, w miarę równy ( pamiętajcie że brwi to nie bliźniaczki! to siostry! :)) i masz w miarę gęste brwi, a chcesz tylko wypełnić jakieś poszczególne luki i zmienić ich kolor to idealnie oczywiście sprawdzi się cień. Jeżeli chcesz zmienić kształt brwi - przyda się bardziej kredka, którą jest po prostu łatwiej je obrysować. Ja stosuję i kredkę i cień, ponieważ moje brwi nie są bardzo rzadkie, ale mają sporą asymetrię.

3. Jak dobrać kolor produktu do brwi?
Polecam kierować się odcieniem włosków na brwiach, chyba że jesteś brunetką / szatynką a masz bardzo jasne włoski na brwiach, wtedy dobierz produkt ciemniejszy, który bardziej przypomina Twoje włosy. Na brwiach najlepiej używać CHŁODNYCH odcieni, nie rudości!
________________________________________________________________________


1 - PRZED
2 - Brązową kredką obrysowuję kształt brwi na taki, jaki bym chciała. Przód zostawiam czysty, to daje bardziej naturalny efekt.
3 - Tą samą kredką bardzo lekko wypełniam brwi wewnątrz i mocno wyczesuję grzebykiem.
4 - Sięgam po brązowy , średni, chłodny cień i małym pędzelkiem wypełniam wnętrze brwi. Ponownie wyczesuję nadmiar.
5 - Patyczkiem kosmetycznym oczyszczam jakieś błędy.
6 - Sięgam po czarny cień i lekko wciskam go w samą końcówkę brwi aby ją nieco przyciemnić.
7Teraz biorę ponownie grzebyk który uprzednio spryskałam lakierem do włosów. Lakier ujarzmi brwi i dzięki niemy włoski nie będą się w ciągu dnia przesuwać.
8 - Biorę odrobinę płynnego, jasnego korektora i wklepuję go palcem pod całą brwią starając się nie naruszyć reszty.
9 - GOTOWE !

użyte kosmetyki :
Kredka do brwi - GOLDEN ROSE seria Classics nr 404 <- klik
Brązowy, chłodny cień - PALETA SEDONA LACE 168 cieni <- klik 

You Might Also Like

12 komentarze

  1. Super tutorial, bardzo podobnie robię, lecz używam jedynie cienia, a pod łuk kładę jasny cień rozświetlający. Kochana kiedyś chyba troszkę ciemniejsze miałaś? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem, teraz robię je inaczej niż kiedyś. Według mnie jest lepiej :)

      Usuń
    2. Powiem szczerze, że teraz bardziej mi się podobają. Ale to tak jest, że z czasem doskonalimy to co robimy :)

      Usuń
  2. chcialabym mic takie brwi! moje z natury sa rzadkie, cienkie i nie wiele da sie zrobic...

    www.xavilove.blogspot.com zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo, bardzo przydatne, jutro spróbuję powtórzyć na swoich :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem szczerze, że przy takim kształcie brwi żadna technika je pomalować, większy problem mieć taki kształt, trafić na odpowiednią kosmetyczkę lub mieć po prostu genetycznie taki łuk ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele osób mnie pyta jak je maluje, jakich kosmetyków używam itp. Nie uważam że jest to jakas specjalna technika, to przykład tego jak JA to robię. A że innych to intetruje to i jest poscik :)

      Usuń
  5. IDEALNIE <3 W wolnej chwili zapraszam do siebie ;)
    http://fashionkaa.blogspot.com Pozdrawiam !!;)

    OdpowiedzUsuń
  6. te brwi już spoko !! :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za Twoją opinię.
Jest mi bardzo miło, że zajrzałaś/eś!

KOMENTARZE WULGARNE / OBRAŹLIWE /
DOTYCZĄCE OSOBISTEGO ŻYCIA NIE SĄ AKCEPTOWANE!
więc się nie produkuj :)