Zielona parka
niedziela, grudnia 28, 2014
Do Legnicy przyszła niedawno prawdziwa zima. Jest bardzo mroźno, brakuje jeszcze tylko śniegu, który całkiem możliwe, że niedługo spadnie. W takie zimne dni chcemy, aby było nam cieplutko i wygodnie, ale i chcemy też czuć się dobrze i dobrze wyglądać. Idealnym sposobem na ciepełko jest ta parka. Jest bardzo cieplutka!
W środku wypełniona jest miękkim, białym misiem i ma spory kaptur, który chroni głowę przed zimnem szczególnie tych, którzy nie lubią czapek, tak samo jak ja :) Myślę, że jest jak najbardziej warta swojej ceny. Jest świetnie wykonana i posłuży mi na pewno na lata! Pod kurkę założyłam swój ostatnio ulubiony sweter. Jest równie ciepły, a prezentuje się naprawdę ładnie. A przede wszystkim kusi jego cena, nie całe 8$!:) Do tego ulubione tregginsy i dodatki w postaci butów, torebki i szalika utrzymane w brązach. Mam nadzieje, że stylizacja choć prosta i codzienna, to się Wam spodoba! :) A jak macie się po świętach? Ja jestem bardzo szczęśliwa i dzięki tym kilku dniom spędzonym w rodzinnym gronie, dopisuje mi humor i mam więcej mobilizacji i chęci do działania. Objadłam się niesamowicie i ważę chyba z 500 kg! Więc od nowego roku, jednym z postanowień na pewno będzie powrót do dawnej formy :)
W środku wypełniona jest miękkim, białym misiem i ma spory kaptur, który chroni głowę przed zimnem szczególnie tych, którzy nie lubią czapek, tak samo jak ja :) Myślę, że jest jak najbardziej warta swojej ceny. Jest świetnie wykonana i posłuży mi na pewno na lata! Pod kurkę założyłam swój ostatnio ulubiony sweter. Jest równie ciepły, a prezentuje się naprawdę ładnie. A przede wszystkim kusi jego cena, nie całe 8$!:) Do tego ulubione tregginsy i dodatki w postaci butów, torebki i szalika utrzymane w brązach. Mam nadzieje, że stylizacja choć prosta i codzienna, to się Wam spodoba! :) A jak macie się po świętach? Ja jestem bardzo szczęśliwa i dzięki tym kilku dniom spędzonym w rodzinnym gronie, dopisuje mi humor i mam więcej mobilizacji i chęci do działania. Objadłam się niesamowicie i ważę chyba z 500 kg! Więc od nowego roku, jednym z postanowień na pewno będzie powrót do dawnej formy :)
Co do samych zdjęć to ja w sumie zawsze mam z nimi jakiś problem.. jakość nie porywa i moje miny zresztą też, ale uwierzcie było bardzo zimno! :D Kończę już przynudzać i zostawiam Was ze zdjęciami, buzi!:)
PARKA - TUTAJ!
SWETEREK - TUTAJ!
TREGGINSY - STRADIVARIUS
BUTY - @
TOREBKA - RESERVED
8 komentarze
Śliczna, dawno nie widziałam na modowych blogach zestawu w brązie więc tym bardziej na plus :))
OdpowiedzUsuńU mnie ten kolor gości dosyć często :) szczególnie zimą :)
UsuńW Lodzi tez juz zima w pelni.. niestety
OdpowiedzUsuńTwoja stylizacja, jak zawsze, bardzo mi sie podoba
http://ysiakova.blogspot.com/
Dziękuję <3
Usuńślicznie wyglądasz :D
OdpowiedzUsuńpiękny zestaw!! <3
OdpowiedzUsuńMoglabys przypomnieć w jakim miejscu w Realu kupilas swoje sztuczne rzesy, o których pisalas w jakimś poście? I jaki to był numer? Z góry dziękuje :-)
OdpowiedzUsuńByły na kosmetykach, na wieszaku z pędzlami itp a jaki to był nr to nie pamiętam, musisz poszukać w tych kosmetycznych postach ostatnich. :)
UsuńBardzo dziękuję za Twoją opinię.
Jest mi bardzo miło, że zajrzałaś/eś!
KOMENTARZE WULGARNE / OBRAŹLIWE /
DOTYCZĄCE OSOBISTEGO ŻYCIA NIE SĄ AKCEPTOWANE!
więc się nie produkuj :)